– FuturoCoin rozmowy w sprawie podpisania kontraktu z Red Bullem prowadził od połowy 2018 roku, czyli wszystko trwało nieco ponad pół roku – opowiada prezes Woźniak. – Promocję naszej kryptowaluty zaczynamy z bardzo wysokiego pułapu i wierzymy, że na tym poziomie już pozostaniemy. Jestem przekonana, że Red Bull też będzie usatysfakcjonowany efektami współpracy z nami – podkreśla.
Kontrakt został podpisany na dwa lata. Szczegóły finansowe umowy są tajne. – Nie odpowiem na pytanie, ile zapłaciliśmy za podpisanie kontraktu. To musi pozostać naszą biznesową tajemnicą – zastrzega prezes FuturoCoin OU. I dodaje: – Dzięki umowie z tak znaną marką jak Red Bull stajemy się zdecydowanie bardziej wiarygodni i oczywiście rozpoznawalni. FuturoCoin jest stosunkowo młodą walutą, gdyż ma dopiero rok. Rozpoznawalność w świecie ma dla nas duże znaczenie. Sam fakt podpisania kontraktu z Red Bull obszernie relacjonowały światowe media. A podczas trwania mistrzowskiego cyklu Formuły 1 również systematycznie będziemy obecni w przestrzeni informacyjnej oraz marketingowej.
Po ogłoszeniu informacji, że polska kryptowaluta będzie sponsorowała Aston Martin Red Bull Racing, część polskich kibiców na forach internetowych dopytywała, dlaczego nie zdecydowano się na współpracę z Robertem Kubicą. Polski kierowca po ośmiu latach przerwy w tym roku wraca do Formuły 1, będzie jeździł w zespole ROKiT Williams Racing. Oficjalnym partnerem tego teamu został PKN Orlen, który za możliwość reklamy w wyścigach Formuły 1 zapłacił 40 mln zł.
– Nie ukrywam, że negocjacje prowadziliśmy z dwoma firmami: Red Bull oraz Williams. Wspólny język szybciej nawiązaliśmy z Red Bullem i od pewnego momentu było już wiadomo, że z nimi podpiszemy umowę – tłumaczy Paulina Woźniak.
Tradycyjne pieniądze oraz e-waluta
Po podpisaniu kontraktu FuturoCoin z Red Bullem niektóre media komentując transakcję, pisały, że „prawdziwymi pieniędzmi zapłacono za reklamę pieniędzy wirtualnych”. Prezes Paulina Woźniak chce to sformułowanie nieco doprecyzować.
– Powiedziałbym, że tradycyjnymi pieniędzmi zapłaciliśmy za reklamę e-waluty. Uważam, że słowo „e-waluta” jest bardziej trafne niż określenie „wirtualne pieniądze” – zastrzega.
Jak przeciętnemu Polakowi, który nigdy nie miał do czynienia z takimi transakcjami prezes FuturoCoin OU wytłumaczyłaby, czym jest kryptowaluta?
Woźniak: – Obok tradycyjnych pieniędzy, które emitowane i kontrolowane są przez państwa, pojawiły się waluty, które nie mają żadnego emitenta i nie są zarządzane przez nikogo. Są odpowiedzią na potrzebę rynku, który pozbawiony został dostępu do wolnego pieniądza, nieznającego granic politycznych i geograficznych. Nazywamy je kryptowalutami, dlatego że w swoim działaniu korzystają z kryptografii i jej ostatnich odkryć. Dostęp do kryptowalut jest swobodny i każdy może w łatwy sposób stać się posiadaczem dowolnej z nich.
Prezes FutoroCoin OU podkreśla też, iż e-waluty reagują na potrzeby rynku. Ich kryptowalutą posługują się cztery miliony ludzi na świecie.
– Biorąc pod uwagę wzrost popularności, jaką zyskuje metoda płatności kryptowalutami, naszym celem była odpowiedź na potrzeby użytkowników. Już teraz na całym świecie istnieje ponad 13 tysięcy miejsc: sklepów, restauracji i kawiarni, umożliwiających dokonywanie transakcji w ten sposób. Możemy spodziewać się, że ten trend będzie się rozwijał. Płacenie e-walutą za kawę czy obiad w restauracji wkrótce stanie się naszą codziennością. FuturoCoin już teraz z sukcesami reaguje na tę rewolucję – podkreśla prezes Woźniak.
Uregulować przepisy prawne
Pod koniec lutego w Warszawie FuturoCoin zorganizowało międzynarodowe spotkanie ekspertów, dotyczące przyszłości kryptowalut, których na świecie działa już ponad cztery tysiące. Za ich pośrednictwem codziennie dokonuje się ponad miliona transakcji.
– Zainteresowanie kryptowalutami stale rośnie. Dostrzegamy to, notując wzrost liczby dokonywanych transakcji oraz napływ nowych użytkowników korzystających z naszej platformy – analizował Alex Strześniewski z CoinDeal, firmy zajmującej się handlem kryptowalutami.
W połowie 2018 roku została ona sponsorem Wolverhampton Wanderers, klubu piłkarskiego z angielskiej Premier League.
Równocześnie przedstawiciele firm oferujących kryptowaluty nie ukrywają, że w Polsce oraz wielu innych krajach są problemy prawne z funkcjonowaniem e-walut. – Kryptowaluty zrewolucjonizowały świat finansów i nie można lekceważyć ich wpływu na światową gospodarkę. Tymczasem w Polsce wciąż nie doczekaliśmy się pełnych systemowych regulacji ich funkcjonowania, odpowiadających na potrzeby zarówno twórców kryptowalut, jak i użytkowników. Chcielibyśmy, aby prawnie zostało to uregulowane – kończy Paulina Woźniak.
Co to jest kryptowaluta
Kryptowaluty to wirtualne pieniądze. Nie istnieją w wersji fizycznej – jako banknoty czy monety. Są wyłącznie liczbami w naszych wirtualnych portfelach, ale mają taką samą siłę nabywczą jak każda inna waluta świata.
Kupowanie kryptowalut jest proste i każdy może to zrobić bez większego wysiłku. Jest na to kilka sposobów. Najpierw należy ściągnąć i zainstalować wirtualny wallet (portfel), czyli konto, na którym będziemy przechowywać nasze kryptowaluty. Takich portfeli jest w internecie bardzo dużo i najczęściej są całkowicie darmowe.
Kiedy wybierzemy już portfel, mamy kilka możliwości. Możemy zarejestrować się na giełdzie kryptowalut i tam wymienić fiaty (tradycyjne pieniądze, takie jak dolary czy euro) na wirtualne coiny (Bitcoin, FuturoCoin itd). Możemy też kupić kryptowaluty bezpośrednio, za pomocą karty kredytowej. Wtedy musimy użyć tzw. bramki kryptowalutowej. W obu przypadkach zakupione środki pojawią się na naszym koncie maksymalnie w ciągu kilku minut. FuturoCoin można również nabyć dzięki FuturoMatom. Obecnie za 100 zł kupimy 32 FTO.
Możemy je przesłać innej osobie w taki sam sposób, w jaki robimy internetowe przelewy bankowe. Kryptowaluty opierają się na systemie zwanym blockchainem – jest to ogólnoświatowa baza danych, pozwalająca na szybkie i bezpieczne transfery.
Kryptowalutami możemy także płacić za zakupy w internecie, a nawet w świecie offline. Wystarczy, że zrealizujemy płatność w naszym telefonie komórkowym. Transakcje kryptowalutowe różnią się od tradycyjnych o wiele krótszym czasem realizacji. Dzieje się tak właśnie dzięki blockchainowi, który pozwala na natychmiastowe, bezpośrednie dostarczenie i potwierdzenie płatności, bez ingerencji żadnych odgórnych instytucji finansowych.
FUTUROCOIN
FuturoCoin to jedyna polska kryptowaluta rozpoznawana na całym świecie, która posiada około 4 milionów użytkowników. Dziennie za jej pośrednictwem dokonuje się około 13 tys. transakcji o wartości ponad 8 mln dolarów.
FuturoCoin został wprowadzony na rynek w lutym 2018 r. Obecnie jest notowany na 11 giełdach kryptowalut, m.in.: BitForex, BitBay, Coin Market Cap oraz CoinDeal.
Użyteczność to główne kryterium, które towarzyszyło pomysłodawcom polskiej e-waluty. Chcąc zaprojektować rozwiązanie wykorzystywane w codziennym życiu: w sklepach, kawiarniach i restauracjach, twórcy FTO umożliwili dokonywanie za jego pomocą natychmiastowych transakcji. Dzięki systemowi FuturoPay, pośredniczącemu w operacjach, użytkownicy nie muszą już czekać na poprawne zatwierdzenie płatności.
FuturoCoin to nie tylko waluta, która trafia na kolejne rynki, zdobywając ogromną popularność w takich państwach jak Korea Południowa, Chiny czy Wietnam. To również rozwiązanie, w ramach którego wciąż powstają nowe produkty: między innymi Akademia FuturoCoin, czyli propozycja dla wszystkich, którzy rozpoczynają przygodę z kryptowalutami.
Dzięki projektowi mogą nie tylko poznać mechanikę funkcjonowania rynków e-walut, ale również dowiedzieć się, w jaki sposób poruszać się po nich, by zwiększyć swoją szansę na sukces.
Post a Comment