Firma z Polski na bolidzie Formuły 1

 Polska kryptowaluta FuturoCoin została jednym ze sponsorów Aston Martin Red Bull Racing i reklamuje się w wyścigach samochodowych Formuły 1. - Zależało nam na marce globalnej, z najwyższej światowej półki. Promocję naszej kryptowaluty zaczynamy z bardzo wysokiego pułapu i wierzymy, że na tym poziomie już pozostaniemy - podkreśla Paulina Woźniak, prezeska FuturoCoin OU.

N a początku lutego oficjalnie poinformowano, że reklama kryptowaluty FuturoCoin pojawi się w wyścigach samochodowej Formuły 1. FuturoCoin został jednym ze sponsorów Aston Martin Red Bull Racing – sławnego zespołu Formuły 1.

Pierwsi w historii

To pierwszy taki przypadek w historii, że kryptowaluta wspiera zespół podczas tego niezwykle prestiżowego samochodowego cyklu – mistrzostw świata F1.


Zgodnie z umową sponsorską logo FuturoCoin pojawia się w kilku miejscach: m.in. na bolidzie, kombinezonach kierowców – Maxa Verstappena oraz Pierre’a Gasly’ego. Znajduje się także na ścianach garażu w padoku, samochodach obsługi oraz w materiałach prasowych, na stronie internetowej i ściankach sponsorskich zespołu Aston Martin Red Bull Racing.

– Jesteśmy dumni, że FuturoCoin jako pierwsza kryptowaluta może pojawić się na bolidzie F1 i to przy takiej marce jak Red Bull, znanej na całym świecie. Długo i ciężko pracowaliśmy, aby doprowadzić do podpisania tej niezwykle ważnej dla nas umowy – podkreśla Paulina Woźniak, prezes FuturoCoin OU.


Zespół Red Bull wyścigi w Formule 1 zdominował w latach 2010-2013 – wówczas cztery razy z rzędu tytuł najlepszego kierowcy świata zdobywał Niemiec Sebastian Vettel. W tym roku Red Bull chce wrócić na szczyt.


W mistrzostwach świata Formuły 1 w 2019 roku zaplanowano 21 wyścigów. Mistrzostwa rozpoczęły się 17 marca w Melbourne w Australii (Max Verstappen był trzeci), a zakończą 1 grudnia zawodami w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.


Reklama przez globalną markę


Dlaczego FuturoCoin postawiło na promocję właśnie przez Formułę 1?

Woźniak: – Przede wszystkim wyścigi Formuły 1 to cykl zawodów wzbudzających ogromne emocje, niezwykle popularnych, rozpoznawalnych na całym świecie. Nie tylko w Europie, ale także w Azji i Ameryce. Formułę 1 wybraliśmy też ze względu na pewne podobieństwa z FuturoCoin. Łączą nas nowe technologie, szybkość, zainteresowanie wszystkim, co innowacyjne, nowoczesne.

Przedstawicielom FuturoCoin zależało na wyjątkowo spektakularnej formie reklamy kryptowaluty. Z tego względu zdecydowano się nie tylko na Formułę 1, ale i promocję poprzez globalną i rozpoznawalną markę – a taką jest właśnie firma Red Bull, która w samochodowych mistrzostwach świata ma swój team Aston Martin Red Bull Racing.

Red Bull GmbH to gigantyczny koncern zajmujący się produkcją i sprzedażą napoju energetycznego, którego sprzedaż wynosi kilka miliardów puszek rocznie. Poza zespołem w F1 firma jest między innym właścicielem niemieckiego klubu piłkarskiego RB Lipsk oraz austriackiego Red Bull Salzburg.

Wiarygodność i rozpoznawalność

– FuturoCoin rozmowy w sprawie podpisania kontraktu z Red Bullem prowadził od połowy 2018 roku, czyli wszystko trwało nieco ponad pół roku – opowiada prezes Woźniak. – Promocję naszej kryptowaluty zaczynamy z bardzo wysokiego pułapu i wierzymy, że na tym poziomie już pozostaniemy. Jestem przekonana, że Red Bull też będzie usatysfakcjonowany efektami współpracy z nami – podkreśla.

Kontrakt został podpisany na dwa lata. Szczegóły finansowe umowy są tajne. – Nie odpowiem na pytanie, ile zapłaciliśmy za podpisanie kontraktu. To musi pozostać naszą biznesową tajemnicą – zastrzega prezes FuturoCoin OU. I dodaje: – Dzięki umowie z tak znaną marką jak Red Bull stajemy się zdecydowanie bardziej wiarygodni i oczywiście rozpoznawalni. FuturoCoin jest stosunkowo młodą walutą, gdyż ma dopiero rok. Rozpoznawalność w świecie ma dla nas duże znaczenie. Sam fakt podpisania kontraktu z Red Bull obszernie relacjonowały światowe media. A podczas trwania mistrzowskiego cyklu Formuły 1 również systematycznie będziemy obecni w przestrzeni informacyjnej oraz marketingowej.

Dlaczego nie z Kubicą?

Po ogłoszeniu informacji, że polska kryptowaluta będzie sponsorowała Aston Martin Red Bull Racing, część polskich kibiców na forach internetowych dopytywała, dlaczego nie zdecydowano się na współpracę z Robertem Kubicą. Polski kierowca po ośmiu latach przerwy w tym roku wraca do Formuły 1, będzie jeździł w zespole ROKiT Williams Racing. Oficjalnym partnerem tego teamu został PKN Orlen, który za możliwość reklamy w wyścigach Formuły 1 zapłacił 40 mln zł.

– Nie ukrywam, że negocjacje prowadziliśmy z dwoma firmami: Red Bull oraz Williams. Wspólny język szybciej nawiązaliśmy z Red Bullem i od pewnego momentu było już wiadomo, że z nimi podpiszemy umowę – tłumaczy Paulina Woźniak.



Tradycyjne pieniądze oraz e-waluta
Po podpisaniu kontraktu FuturoCoin z Red Bullem niektóre media komentując transakcję, pisały, że „prawdziwymi pieniędzmi zapłacono za reklamę pieniędzy wirtualnych”. Prezes Paulina Woźniak chce to sformułowanie nieco doprecyzować.

– Powiedziałbym, że tradycyjnymi pieniędzmi zapłaciliśmy za reklamę e-waluty. Uważam, że słowo „e-waluta” jest bardziej trafne niż określenie „wirtualne pieniądze” – zastrzega.

Jak przeciętnemu Polakowi, który nigdy nie miał do czynienia z takimi transakcjami prezes FuturoCoin OU wytłumaczyłaby, czym jest kryptowaluta?

Woźniak: – Obok tradycyjnych pieniędzy, które emitowane i kontrolowane są przez państwa, pojawiły się waluty, które nie mają żadnego emitenta i nie są zarządzane przez nikogo. Są odpowiedzią na potrzebę rynku, który pozbawiony został dostępu do wolnego pieniądza, nieznającego granic politycznych i geograficznych. Nazywamy je kryptowalutami, dlatego że w swoim działaniu korzystają z kryptografii i jej ostatnich odkryć. Dostęp do kryptowalut jest swobodny i każdy może w łatwy sposób stać się posiadaczem dowolnej z nich.

Prezes FutoroCoin OU podkreśla też, iż e-waluty reagują na potrzeby rynku. Ich kryptowalutą posługują się cztery miliony ludzi na świecie.

– Biorąc pod uwagę wzrost popularności, jaką zyskuje metoda płatności kryptowalutami, naszym celem była odpowiedź na potrzeby użytkowników. Już teraz na całym świecie istnieje ponad 13 tysięcy miejsc: sklepów, restauracji i kawiarni, umożliwiających dokonywanie transakcji w ten sposób. Możemy spodziewać się, że ten trend będzie się rozwijał. Płacenie e-walutą za kawę czy obiad w restauracji wkrótce stanie się naszą codziennością. FuturoCoin już teraz z sukcesami reaguje na tę rewolucję – podkreśla prezes Woźniak.

Uregulować przepisy prawne

Pod koniec lutego w Warszawie FuturoCoin zorganizowało międzynarodowe spotkanie ekspertów, dotyczące przyszłości kryptowalut, których na świecie działa już ponad cztery tysiące. Za ich pośrednictwem codziennie dokonuje się ponad miliona transakcji.



– Zainteresowanie kryptowalutami stale rośnie. Dostrzegamy to, notując wzrost liczby dokonywanych transakcji oraz napływ nowych użytkowników korzystających z naszej platformy – analizował Alex Strześniewski z CoinDeal, firmy zajmującej się handlem kryptowalutami.

W połowie 2018 roku została ona sponsorem Wolverhampton Wanderers, klubu piłkarskiego z angielskiej Premier League.

Równocześnie przedstawiciele firm oferujących kryptowaluty nie ukrywają, że w Polsce oraz wielu innych krajach są problemy prawne z funkcjonowaniem e-walut. – Kryptowaluty zrewolucjonizowały świat finansów i nie można lekceważyć ich wpływu na światową gospodarkę. Tymczasem w Polsce wciąż nie doczekaliśmy się pełnych systemowych regulacji ich funkcjonowania, odpowiadających na potrzeby zarówno twórców kryptowalut, jak i użytkowników. Chcielibyśmy, aby prawnie zostało to uregulowane – kończy Paulina Woźniak.

Co to jest kryptowaluta

Kryptowaluty to wirtualne pieniądze. Nie istnieją w wersji fizycznej – jako banknoty czy monety. Są wyłącznie liczbami w naszych wirtualnych portfelach, ale mają taką samą siłę nabywczą jak każda inna waluta świata.

Kupowanie kryptowalut jest proste i każdy może to zrobić bez większego wysiłku. Jest na to kilka sposobów. Najpierw należy ściągnąć i zainstalować wirtualny wallet (portfel), czyli konto, na którym będziemy przechowywać nasze kryptowaluty. Takich portfeli jest w internecie bardzo dużo i najczęściej są całkowicie darmowe.

Kiedy wybierzemy już portfel, mamy kilka możliwości. Możemy zarejestrować się na giełdzie kryptowalut i tam wymienić fiaty (tradycyjne pieniądze, takie jak dolary czy euro) na wirtualne coiny (Bitcoin, FuturoCoin itd). Możemy też kupić kryptowaluty bezpośrednio, za pomocą karty kredytowej. Wtedy musimy użyć tzw. bramki kryptowalutowej. W obu przypadkach zakupione środki pojawią się na naszym koncie maksymalnie w ciągu kilku minut. FuturoCoin można również nabyć dzięki FuturoMatom. Obecnie za 100 zł kupimy 32 FTO.

Możemy je przesłać innej osobie w taki sam sposób, w jaki robimy internetowe przelewy bankowe. Kryptowaluty opierają się na systemie zwanym blockchainem – jest to ogólnoświatowa baza danych, pozwalająca na szybkie i bezpieczne transfery.

Kryptowalutami możemy także płacić za zakupy w internecie, a nawet w świecie offline. Wystarczy, że zrealizujemy płatność w naszym telefonie komórkowym. Transakcje kryptowalutowe różnią się od tradycyjnych o wiele krótszym czasem realizacji. Dzieje się tak właśnie dzięki blockchainowi, który pozwala na natychmiastowe, bezpośrednie dostarczenie i potwierdzenie płatności, bez ingerencji żadnych odgórnych instytucji finansowych.

FUTUROCOIN

FuturoCoin to jedyna polska kryptowaluta rozpoznawana na całym świecie, która posiada około 4 milionów użytkowników. Dziennie za jej pośrednictwem dokonuje się około 13 tys. transakcji o wartości ponad 8 mln dolarów.

FuturoCoin został wprowadzony na rynek w lutym 2018 r. Obecnie jest notowany na 11 giełdach kryptowalut, m.in.: BitForex, BitBay, Coin Market Cap oraz CoinDeal.

Użyteczność to główne kryterium, które towarzyszyło pomysłodawcom polskiej e-waluty. Chcąc zaprojektować rozwiązanie wykorzystywane w codziennym życiu: w sklepach, kawiarniach i restauracjach, twórcy FTO umożliwili dokonywanie za jego pomocą natychmiastowych transakcji. Dzięki systemowi FuturoPay, pośredniczącemu w operacjach, użytkownicy nie muszą już czekać na poprawne zatwierdzenie płatności.

FuturoCoin to nie tylko waluta, która trafia na kolejne rynki, zdobywając ogromną popularność w takich państwach jak Korea Południowa, Chiny czy Wietnam. To również rozwiązanie, w ramach którego wciąż powstają nowe produkty: między innymi Akademia FuturoCoin, czyli propozycja dla wszystkich, którzy rozpoczynają przygodę z kryptowalutami.

Dzięki projektowi mogą nie tylko poznać mechanikę funkcjonowania rynków e-walut, ale również dowiedzieć się, w jaki sposób poruszać się po nich, by zwiększyć swoją szansę na sukces.





Post a Comment

Previous Post Next Post